piątek, 6 lutego 2009

Karmienie chorego kota

Brak apetytu jest często pierwszym symptomem choroby. Zwierzę jest trochę mniej ruchliwe, wiele odpoczywa i śpi, nie ma ochoty wychodzić na zewnątrz i miseczkę z jedzeniem pozostawia nietkniętą. Taki stan początkowo nie jest niepokojący. Powinniśmy zaakceptować odmowę przyjęcia pożywienia, gdy pojawia się to po raz pierwszy. Przy następnym posiłku postawmy kotu małą ilość jego ulubionego pożywienia na 1-2 godziny i obserwujmy czy kot je. Dobrowolne poszczenie nie powinno budzić zastrzeżeń, jeśli kot nie gorączkuje, jego oczy są przejrzyste i nie ma ran. Natomiast, gdy bez szczególnych symptomów chorobowych nie chce przyjmować pokarmu dłużej niż 3 dni, należy pójść do weterynarza. Jednego błędu musimy unikać: nie zmuszajmy kota do jedzenie, jeśli nie chce jeść! Nie starajmy się przypodobać mu za wszelką cenę, nie wyszukujmy różnych łakoci, aby łaskawie został zjedzony jakiś okruszek. Z jednej strony na nic się to nie zda, z drugiej zaś, mądry kot zapamięta takie zachowanie jako przyjemne doświadczenie. W przyszłości będzie coraz częściej próbował zapewnić sobie przywileje tego rodzaju. W ten sposób niektórzy dobroduszni przyjaciele kotów stali się, po lekkiej chorobie swojego ulubieńca, jego niewolnikami.

Brak komentarzy: